Zarówno styl loftowy, jak i industrialny – cieszą się ogromnym powodzeniem. Bardzo często oba te określenia są używane zamiennie. Czy właściwie? Otóż nie do końca. Dzisiaj postaramy się przybliżyć Wam różnice pomiędzy nimi.
Styl industrialny, czyli surowy. Bez dwóch zdań. Skąd pochodzi? Z przedwojennych fabryk. W roli we wnętrzach – pojawił się najpierw za oceanem i w Europie Zachodniej. W latach 50., w czasach recesji – bardzo wiele fabryk upadało, pozostawiając po sobie straszące pustostany. Na samym początku zamieszkiwali je artyści, oczywiście nielegalnie, po prostu zajmując je i tworząc sobie mieszkania, pracownie. To dlatego właśnie Brooklyn czy Soho – znamy jako synonim artystycznej swobody, niepokornych charakterów i przestrzeni. Gdy w jakiejkolwiek produkcji filmowej – bohater mieszka w lofcie, z całą pewnością to lokalizacja na Brooklynie. A jak to było w Polsce? Styl industrialny rozgościł się u nas w latach 90. Powód? Bardzo podobny. Wskutek gospodarczych przekształceń, pojawiały się opuszczone fabryki i bardzo podobnie, jak w Ameryce – stawały się powoli mieszkaniami.